Zmiana

Jest nieunikniona
Jest częścią życia
Może się zdarzyć nieoczekiwanie
Może mieć pozytywny lub negatywny wpływ
Założę się, że słyszeliście to tysiące razy. Dlaczego niektórym ludziom tak trudno jest przejść przez zmiany? Dlaczego niektórym wydaje się, że zmiana sposobu działania jest prawie niemożliwa, a niektórym przychodzi to tak naturalnie? Czy to natura, czy wychowanie, jak zapytałby Francis Galton?
Jak możesz sobie wyobrazić, nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi – wszystko zależy od naszej zdolności radzenia sobie z nieoczekiwanymi zdarzeniami, naszego doświadczenia, naszego sposobu myślenia, oczekiwań, naszej obecnej sytuacji i wielu innych.
Zacznijmy od początku. Czym jest zmiana? Oxford Dictionary wyjaśnia nam, że zmiana to „proces zastępowania czegoś czymś nowym lub innym”
W podanej definicji mamy ważne aspekty:
- Proces
- Wymiana na coś nowego
- Wymiana na coś innego
Zmiana to proces
Co to znaczy, że zmiana jest procesem? Można to rozumieć dwojako:
- zmiana to proces, ponieważ aby ją wprowadzić, a potrzebne jest dobre przygotowanie, a samo jej wdrożenie to proces, który wymaga czasu, zaangażowania, zrozumienia, zasobów itp.
- zmiana jest procesem, samo przejście przez zmianę jest procesem. Oznacza to, że jako jednostka lub organizacja doświadczasz zmian i musisz się dostosować.
Oba sposoby rozumienia „zmiany to proces” są adekwatne dla perspektywy organizacji i jednostki.
Spójrzmy na zmiany z perspektywy organizacji. Celem każdego biznesu jest zysk. Aby to osiągnąć, organizacje muszą reagować na to, co dzieje się na rynku, muszą dostosować swój sposób działania, zrewidować swoje produkty, procesy, zobaczyć, co można poprawić, a co usunąć jako przestarzałe. Takie obserwacje często skutkują wyzwoleniem zmian. Aby wprowadzić skuteczną zmianę w organizacji, potrzebujemy znacznie więcej niż tylko obserwacji, wyzwalacza i dążenia do zmian – to proces. Jest to proces przygotowania, który musi obejmować analizę obecnej sytuacji, wizję przyszłości oraz analizę luk, abyśmy wiedzieli, gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy i co nas czeka pomiędzy.
Przyjrzyjmy się teraz perspektywie indywidualnej. Zmiana to proces, kiedy siadasz w fotelu i mówisz to na głos, co widzisz? Być może widzisz jakąś wizualizację przyszłego siebie. Twoje przyszłe ja ma pewne cechy, nastawienie itp. To cel i kierunek, do którego chcesz dążyć. Oczywiście znasz również swoje obecne ja i widzisz potencjalną lukę pomiędzy przyszłym ja a teraźniejszym ja. Jak zatem wypełnić tę lukę? To proces zmian, proces przechodzenia od punktu A do punktu B.
Niezależnie od perspektywy – indywidualnej czy organizacji – zmiana jest jak droga, czasem wyboista, czasem kręta, ale w obu sytuacjach mamy kierunek i cel, do którego dążymy.
Coś nowego
Kolejnym aspektem, o którym mowa w definicji zmiany w słowniku oksfordzkim jest „zastąpienie czymś nowym”.
Kiedy myślę o „czymś nowym” automatycznie nasuwa mi się skojarzenie, że musi to być coś lepszego, bo inaczej po co spalać swoją energię? Ale czy zawsze tak jest? Założę się, że wielu z was odpowiedziało nie i zgadzam się. „Zamiana na coś nowego” nie zawsze jest dobrą zmianą.
Coś innego
„Zamiana na coś innego” w słowniku oksfordzkim oznacza dla mnie zastąpienie czymś, co przynosi większą wartość, ułatwia pracę itp. Ale dokładnie tak, jak w poprzednim akapicie, nie musi tak być, może się zdarzyć że zmiana na coś innego nie dodaje wartości I nie zawsze będzie dobrą zmianą.
Rozłożyliśmy definicję zmiany na mniejsze części, ale to nie jest pełny obraz zmiany. To tylko początek. Co Twoim zdaniem jest częścią zmiany i decyduje o jej powodzeniu?
